Bjoergen straszy i pociesza
W Pucharze Świata w Toblach wszystko wzięła Marit Bjoergen. Justyna Kowalczyk była zaledwie piąta na 10 km stylem klasycznym, sprint opuściła i już jest w Soczi.
Porażka polskiej mistrzyni w biegu, w którym nie przegrała od trzech lat, trochę zmieniła postrzeganie rywalizacji biegaczek podczas igrzysk. Kowalczyk została wyprzedzona przez trzy Norweżki i Szwedkę Charlotte Kallę, skutki stłuczenia stopy były widoczne.
Piąte miejsce, strata ponad 47 sekund do Bjoergen, koniec ładnej serii sukcesów na ulubionym dystansie, w dodatku utrata przez Polkę trzeciego miejsca w klasyfikacji pucharowej biegów dystansowych (co oznacza gorszą pozycję startową podczas igrzysk, przed Bjoergen) – to wszystko cena przypadkowej kontuzji z ostatnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta